Złap słońce. Jadę do pracy. Do pracy, która już mnie cieszy jak ta dawniej co nie cieszyła. Złość, gniew był. I widzę przez zakurzone szyby samochodu-zieleń, ... kozy! Mogę was wyprowadzać zawsze na łąkę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz