Pełno po pachi

niedziela, 14 lutego 2010

Śnieg, który padał przez całą ostatnią noc sprawił, że od rana na ulicach Cicho prawie nie było widać bryczek konnych. Krąży jednak opinia, że to nie wina polityków. To dobry polski śnieg, a nie jakiś niemiecki shiiit .... bo nie po to było w Polsce tyle śniegu sypane żeby teraz drogi były czarne ...

Kapliczka Krzyz Orzech w 

zaspach Obora z 

drogi Droga do 

sklepu Zaspa Plotek Pks Płot Pole Zasypane Sasiad Sciezka Wjazd Spichlerz Zaspa na 

dachu Snieeeeg Sasiad Pelno 

sniegu Zaspy Orzechy Plot 

pleciony Obora Dom

3 komentarze:

mieszczka pisze...

Jak luty nie zaśnieży to czerwiec nie przygrzeje.I trzymajmy się tej wersji.
A czy autor tych zdjęć i komentarzy nie mógłby pomyśleć o sfotografowaniu i pokazaniu całemu światu wszystkich okolicznych kapliczek.Jest mi wiadomo że zebrałby się ich cały pokaźny zbiór.

Ciucik pisze...

Gratuluję przepięknych fotografii.Niezwykly, świetlny klimat.
Czy w Cichostowie jest tak ładnie,przestrzennie i odludnie tylko na zdjeciach czy w rzeczywistości takoż?.

mieszczka pisze...

Byłam,widziałam.Cichostów jest super już sama nazwa o tym mówi.Czy to lato czy zima czy też inna pora roku zawsze jest jak w Cichostowie -bajkowo