Zima odchodzi

niedziela, 28 lutego 2010

Biały szczyt - tak od jakiegoś czasu określany był krajobraz wsi jednak ultra świeża, topniejąca w kontakcie z ciepłą ziemią konsystencja, która dostarcza intensywne nawilżenie w ciągu zaledwie kilku minut spowodowała delikatne podtopki.

jeziorko kicia na oknie droga obora furteczka ostatki sniegu spicherz kalenie panie wjazd robi sie mokry orzech wjazd do stodoly zachod slonca rzut oka na dzialke

1 komentarze:

mieszczka pisze...

A słońce w Cichostowie jak nigdzie kolorem swoim świeci.Chyba najbardziej spolubiło spichlerz ,bo dodało obrazowi takiego ciepła ,że od samego patrzenia czuć wiosnę.A swoją droga to już wcześniej pisałam,żeby tak się nie śpieszyć z tym odśnieżaniem ,bo w okolicach marca sam zniknie i potem długo nie będzie go nam dane widzieć i zatęsknimy za tą bielą jego.