Skąpany panie w słońcu!

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

To Kasia uczyła go obserwacji natury, przedmiotów skąpanych w słońcu, cierpliwości i analizy w odkrywaniu barw składających się na kolor tego świata. Nic nie stało na przeszkodzie, aby pojawiła się też skąpana w słońcu pustynia, czy skute lodem pustkowie Cichostowa. Moc efektów specjalnych, jakie towarzyszą biegającym Wacką splatają się w cudowną lianę niebytu. Skąpany w słońcu, od wiosek o mile odsunięty przetrzebiony sad. Pośród białych obłoków na niebie niebieskim. Stoi ławka prastara - niczym stare zamczysko oblężone biesiadą. Wiele niezwykłych rzeczy widziało już cicho. Oj wiele!
Szarik w koniczynie Sad Rozwija sie roslinka Lisc czeresni Za stodola Przetrzebiony sad A o to jajka Kaaasia PysioWacek Kaczy chod Przy prywatnym jeziorku A co to? Muszka lata? Hej hoo do domu Wykopane butelki Oczko wodne Zazieleni sie, urosnie pare drzew Wierzba Rosna roslinki Kwiatki Z rabatki Odpoczywam Interesuje sie Ja nie chce na lancuch

1 komentarze:

mieszczka pisze...

Wiosna to piękna sprawa.Wszyscy zachwycają się nawet takim drobnym listeczkiem.I nawet jak znikł śnieg to pojawił się chodnik do domu.
Ale,że już jest tuzin jaj to trzeba w kalendarz albo na stodole zapisać.Ale dlaczego jedno nadtłuczone? Czy to jakiś ciekawski zaglądał jaka tam kaczusia siedzi?
Na zdjęciu nr 20 to sasanki,a na następnym to pierwiosnki.
A SZARIK jest przecudnej urody.
A jak się przedstawia parytet na podwórku?