Wacki jak zwykle zainteresowały się tym co najcenniejsze. Grą podwórkową, która opiera się na wykorzystaniu kapsli od butelek które dostały od swojego kochającego pana. Oczywiście od razu rozegrały Wyścig Pokoju na studni, który największą popularnością cieszył się w latach 80-tych. Mogły oczywiście bezpośrednio na chodniku na odpowiednio oznaczonej trasie, lub na krawężnikach wzdłuż studzienek deszczowych jednak nie posiadały czegoś takiego. Każdy Wacek miał swój kapsel, ale nie samodzielnie malowane flagi wypełniały wnętrze jego, bo to wersja "dla ubogich"! Wersja "de lux" to flagi wycięte z domowej encyklopedii, albo atlasu geograficznego starszego brata którego oczywiście Wace posiadają...
Kapselki
poniedziałek, 5 lipca 2010Autor: vader696 o 11:37
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
A to już wszystkie myszki przepędzone z podwórka? No jestem pod urokiem Lolka.
Dlaczego o nim było do tej pory cicho?
Czy to spisek Wacków?
Ta jego inteligencja w oczach, ten luz w ogonie i taneczność w ruchach!
Mister podwórza.Wacki uczyć się a nie popijać piwo.
Prześlij komentarz