Koszone

czwartek, 13 maja 2010

Koszenie trawnika to najważniejszy i najbardziej czasochłonny zabieg pielęgnacyjny. Wymaga sporo wysiłku, ale niestety, bez odpowiedniego koszenia nasz cichostowski trawnik nie spełni wymogów stawianych przez wytrawnych zbieraczy koniczyn. Podstawowe pytanie jakie należy postawić sobie przed dokonaną czynnością to jego wysokość. Ale wysokość do jakiej zamierzamy kosić trawnik zależy przede wszystkim od jego przeznaczenia. Aby trawnik był odporny na deptanie i inne uszkodzenia kosimy delikatnie, jednak zbyt wysokie koszenie stwarza niebezpieczeństwo wypierania traw szlachetnych przez gatunki pospolite i chwasty! O gwałtu rety!
Miejsce na ognisko Droga polna przy krzakach Sasiad Duuuuza trawa Trawa okoszona Malutka trawa

4 komentarze:

mieszczka pisze...

Koszenie jest czynnością znaną od bardzo dawna.Pierwsze łany powinny być zżęte sierpem -najlepiej tatowym.
Robi to tylko i wyłącznie mężczyzna,rolą kobiety było siedzieć w cieniu drzewa i w odpowiednią porę dostarczyć posiłek w" dwojakach".
Przykładowy posiłek składał się z mleka i młodziutkich kartofelków okraszonych słoninką.
Kobiety z zasady nie powinny kosić gdyż jako istoty płoche i słabe powodowały iż na koszonym poletku często-gęsto zamiast trawy wyrastał perz lub inne mniej wartościowe rośliny.
Żeby zapewnić mnogość koniczyny kosiarzem był tylko i wyłącznie mężczyzna.
W związku z tym ,że teraz przynależymy do EU trzeba pamiętać ,iż w weekend koszenie może trwać tylko do godziny 14.Po tym czasie sołtys lub jego zastępca może nałożyć karę na nieprzestrzegającego przepisów

fujcio pisze...

Uwaga do zdjęcia 2: drogi polne są przy polach, przy krzakach są drogi krzaczne. Jesli droga biegnie z jednej strony wzdłuż krzaków, a z drugiej wzdłuż pola to jest to droga krzaczno-polna. Idąc w drugą stronę nazywamy ją polno-krzaczną.
Podobne zasady obowiązują dla dróg biegnacych przez lasy, zagajniki i obok rzek (UWAGA: droga PRZEZ rzekę to most lub kładka). Wyjątkiem są drogi biegnące przez teren zabudowany, nazywane po prostu ulicami. Szczególnym przypadkiem awansu drogi polnej do rangi ulicy z zachowaniem tradycyjnego nazewnictwa jest ulica Polna, a zwłaszcza Polna 12.

Uwaga dla MIESZCZKI: prawidłowa nazwa TEGO narzędzia w zestawieniu z przymiotnikiem TATOWY brzmi SIERZP. Kosi się nim lepiej i szybciej i można skosić więcej.

mieszczka pisze...

Sądząc po definicjach osobnik podpisujący się FUJCIO - ma ,bądź miał- styczność z armią.Tego rodzaju opisy/ jakże barwne i niepodlegające interpretacji/ są charakterystyczne dla służb mundurowych

Fujcio pisze...

umiejętność porządkowania i zamiłowanie do porządku są cechą niekoniecznie wojskowych, choć Father Mieszczki i Fujcia potwierdzi, że to właśnie "wojsko było i jest najlepszym gospodarzem".
Tym razem włączył się jednak Instynkt Człowieka Technicznie Kształconego. Wicesołtys i Mąż Ulaczka wiedzą, o co chodzi.
Ten sam instynkt reagując na wyraźne niedopasowanie obcej nam narodowościowo papugi do staropolskiej wierzby, która ewentualnie (w zastępstwie gruszy) może dać schronienie plebejskiemu zającowi przed stadem ogarów, nakazał zdjęcie ptaszka i umieszczenie go w bardziej dla niego stosownym miejscu. Jak mus, to mus.