Parnota

sobota, 29 maja 2010

W Cichostowie zaś było głośno, lecz zupełnie z innej przyczyny. Mieszkańcy poważnie potraktowali słowa pana sowy i szybko wyruszyli na tereny łowieckie by tam cieszyć się z ostatnich promieni wiosennego słońca.

Waceeek Kasia opala sie na trawie Wszystko zielono Kacze podchody wACki Wygolona trawa Ognisko Spichlerz Działeczka Kocia rodzina

4 komentarze:

mieszczka pisze...

Chciałam stwierdzić ,że Wacki są bardzo fotogeniczne.Chociaż jak sięgam pamięcią wstecz,kiedyś był taki przypadek ,ze każdy kot który został sfotografowany przez jednego fotografa w sposób tragiczny ginął.
Koty /a było ich coś ze trzy/miały czarne futerka i zwały się Balbiny.Ciekawe komu to coś przypomni? A może odezwie się się tenże fotograf,który miał taką moc w swoim aparacie marki" Druh"

fujcio pisze...

Aparat był marki Zenith, edycja limitowana Moskwa 80. Fotograf dostał go na 18 urodziny.

mieszczka pisze...

Ale moc była w tamtych kliszach!!!!
Jak się połączy Zenith z Moskwą to musi wyjść Druh -nie ma innej opcji.

fujcio pisze...

nie wolno zapominać o pochodzeniu odczynników: przepracowane, to przepracowane, ale co rentgen to rentgen...